Jakiś czas temu usłyszałam od paru osób, o tym, że Hello Kitty jest zagrożeniem duchowym. Powiem szczerze, że dość sceptycznie podeszłam do całej sprawy pozostawiając ją do "głębszej refleksji". Bardzo nie lubię doszukiwania się zła we wszystkim, co nas otacza, uważam, że lepiej zajmować się dobrem, jednak takiej sprawy nie mogę pozostawić bez komentarza.
Podczas jednego z wakacyjnych wieczorów wyczytałam na jakiejś stronie, że twórca Hello Kity podpisał pakt z diabłem obiecując, że jeśli jego córka wyzdrowieje, stworzy zabawkę znaną na całym świecie, która będzie oddawać cześć diabłu. Pomyślałam sobie, że mógł to zrobić, ale wcale nie musiał i że nie jestem w stanie tego zweryfikować.
Wystarczy wejść na stronę http://www.kittyhell.com/ aby przekonać się, co jest grane.
Kitty - kot
Hell - piekło.
Przypadkowo? Pewnie nie.
Hello Kitty opanowało cały świat, dziś każde dziecko ma choć jedną rzecz, na której jest ten niepozorny kotek. W poszukiwaniu czegoś podejrzanego, czegoś co jeszcze bardziej przekonało by mnie to postawionej tezy, że kotek jest zły natknęłam się na następujące zdjęcia:
Myślę, że wystarczy dowodów. Daje dużo do myślenia. Jako katolicy nie powinniśmy być obojętni na to co profanuje naszą wiarę. Hello kitty jako Jezusa Chrystus lub też demon ? Straszne. Z całą pewnością nasze dzieci, siostry, kuzynki nie powinny bawić się jakimś tam kotkiem czy kolekcjonować przedmiotów z jego nadrukiem.
Nie mówię tutaj, że samo posiadanie tego w domu jest złe, choć jak mówi Pismo Święte wszystkiego co ma pozór zła, ale chcę zwrócić uwagę na to, co ta zabawka promuje... Każde dziecko uwielbia zabawki, bajki itp., ale trzeba wziąć odpowiedzialność za to co jemu serwujemy.
J.B
