Zainspirowana spotkaniem z misjonarzem ks. Romanem Rusinkiem zachęcam do modlitwy. Poniżej przedstawiam przykładowe pytania do rozważania siedmiu tajemnic Różańca do Siedmiu Boleści Maryi:
Boleść 1: Proroctwo Symeona (Łk 2, 33-35)
"A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.
Symeon
zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony
jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu
sprzeciwiać się będą
a Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu»."
Często dowiadujemy się o nieuleczalnej chorobie kogoś bliskiego. W jaki sposób przyjmujemy to doświadczenie. Jak Maryja przyjęła proroctwo dotyczące Jej Syna, jakie uczucia zrodziły się w Jej matczynym Sercu.
Boleść 2: Ucieczka do Egiptu (Mt 2,13-15)
"Gdy oni odjechali,
oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź
Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo
Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić».
On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu;
tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego"
Ilu rodziców obecnie musi "uciekać" z miejsca, w którym żyją w poszukiwaniu pracy. Jak czułą troską otaczają swoje dzieci, pragnąc przychylić im nieba.
Może w Twoim otoczeniu są ludzie, którzy musieli uciec z kraju z powodu prześladowań. Może obok Ciebie jest ktoś, kto w poszukiwaniu bezpieczeństwa i pokoju przybył właśnie tutaj, ktoś kto z powodu ataków szaleńców obawiał się o życie swojego potomstwa.
Jak wiele słyszmy o mordercach, którzy zabijają niewinne dzieci, którzy wkraczają na teren przedszkola z bronią w ręku.
Sytuacja z Herodem przypomina czasem także zabijanie dzieci, które nie są chciane przez władzę, ponieważ urodziły się w kraju, w którym nie ma miejsca na kolejne dziecko.
Jak często dom, w którym powinniśmy czuć się bezpiecznie jest miejsce, z którego chcemy uciec. Jak w wielu domach gości niepokój, kłótnie, łzy, cierpienie.
Zjednocz się z sercem Maryi, która posłusznie wypełnia wolę Boga, zabierając dzieciątko Jezus do Egiptu.
Boleść 3: Zagubienie Pana Jezusa (Łk 2, 41-52)
"Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy.
Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym.
Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice.
Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych.
Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania.
Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami.
Na
ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu,
czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy
Ciebie».
Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?»
Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.
Życie w Nazarecie
Potem poszedł z
nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała
wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.
Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi"
Porwanie, zaginięcie małego dziecka. Jak bardzo cierpi Matka, która nosiła dziecko pod sercem, nie wiedząc gdzie podziewa się jej pociecha. Niewiedza, która sprawia, że każda sekunda staje się wiecznością.
Boleść 4: Spotkanie na Drodze Krzyżowej (Łk 23,27)
"A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim."
Widok cierpienia drugiego człowieka, niewątpliwie powoduje ogromny ból. Bezradność wobec tego co dzieje się z drugim człowiekiem, wobec choroby, kalectwa,
Boleść 5: Śmierć Pana Jezusa na krzyżu (J 19, 25-27)
Testament z krzyża
"A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój».
Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Śmierć bliskiej nas osoby, taty, mamy, dziadka, wujka... puste krzesło, szafa pełna ubrań. To wszystko wywołuje niepohamowane uczucia. Świadomość, że już nie usłyszymy o poranku czyjegoś głosu. Maryja wiedziała o Zmartwychwstaniu Syna, ale my także wierzymy w ciała Zmartwychwstanie. Nasze oczekiwanie jest nieco dłuższe, ale niech będzie przepełnione wiarą.
Boleść 6: Zdjęcie z Krzyża ( J 19, 38-40)
Pogrzeb Jezusa
"Potem Józef z
Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami,
poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił. Poszedł
więc i zabrał Jego ciało.
Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu.
Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do żydowskiego sposobu grzebania."
Boleść 7: Złożenie Pana Jezusa do grobu ( J 19, 41-42)
"A na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo.
Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu."
Dzień pogrzebu, złożenie ciała do grobu. Wielu z nas uważa pogrzeb jako najgorszy czas, kiedy przychodzi nam pożegnać się z bliską osobą. Jedni podczas złożenia trumny odczuwają ulgę, drudzy czują jak ich serce rozdziera się wraz z upadającymi na trumnę grudkami ziemii.
Nasze trudne doświadczenia, cierpienia, wszystkie niepokoje, wojny, zabójstwa, porwania, zaginięcia, choroby zawierzmy sercu Maryi. Niech Ona stanie się naszą pomocą i wyprasza nam u Boga wszystkie potrzebne siły i łaski.
J.B
POZWÓL MI PRZYJŚĆ DO CIEBIE
<kliknij>